W centrum Świdnicy nieznany sprawca okradł 12-letnią dziewczynkę zabierając jej telefon
Niedawno w sercu Świdnicy doszło do zdarzenia, które spowodowało duże poruszenie. Na jednej z najbardziej ruchliwych ulic miasta, 12-letnia dziewczynka została ofiarą kradzieży. Sprawca tego czynu, bez skrupułów, odebrał jej telefon komórkowy i natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia.
Zgłoszenie o tak drastycznym incydencie nadeszło w środę, 30 października, około godziny 8:30 rano. Młoda ofiara była w drodze do szkoły, przechadzając się ulicą Westerplatte w Świdnicy. Matka dziewczynki, zszokowana całym zajściem, opisuje na portalach społecznościowych, że mężczyzna brutalnie zaatakował jej córkę, uderzając ją głową o ścianę i następnie zabierając jej telefon komórkowy. Asp. Magdalena Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy potwierdza te informacje, dodając jedynie, że szczegółowe okoliczności ataku wciąż są badane.
Bezpośrednio po kradzieży, sprawca szybko oddalił się z miejsca zdarzenia, biegnąc w stronę ulicy Wrocławskiej. Tam, według relacji, wsiadł do oczekującego na niego samochodu i odjechał. Rzeczniczka świdnickiej policji, zapewniając o intensywnych pracach nad rozwiązaniem sprawy, twierdzi, że czynności są prowadzone w celu ustalenia tożsamości i zatrzymania sprawcy. Jednakże, ze względu na dobro prowadzonego postępowania, policja na razie unika udzielania szczegółowych informacji.
Prawo jasno określa konsekwencje takiego działania. Kwalifikacja prawna czynu decyduje o wysokości kary. Za samo dokonanie kradzieży grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Jeżeli jest to kradzież zuchwała, kara wzrasta do 6 miesięcy do 8 lat. Natomiast w przypadku rozbójnictwa grozi od 2 do nawet 12 lat więzienia.